Stocznia rzeczna przy ul. Michalczyka na Szczepinie we Wrocławiu działała przez kilkadziesiąt lat. Teraz remontowane statki i holowniki mają zniknąć z nabrzeża, choć nie da się ich przeparkować jak samochodu. O teren upomniała się miejska spółka Ekosystem.

Marcin Lubieniecki był pewien, że w grudniu z Ekosystemem podpisze kolejną umowę dzierżawy nabrzeża przy ul. Michalczyka 9 na wrocławskim Szczepinie. Razem z pochylnią, która jest własnością gminy Wrocław, jest ono integralną część stoczni rzecznej, która w tym miejscu działa od kilkudziesięciu lat.

Jej czas się właśnie skończył, gdyż miejska spółka niemal z dnia na dzień nakazała jej się wyprowadzić. 

Stocznia Wrocław. "Tak się niszczy życie gospodarcze"

Trzeba przecumować łącznie sześć jednostek razem z ponadstuletnim holownikiem "Lubecki", który formalnie należy do miasta stołecznego Warszawy. Firma Malbo, której Lubieniecki jest teraz byłym już prezesem, żeby zakończyć remont, potrzebuje co najmniej roku i dostępnego nabrzeża. To dostępne jest jednak tylko do końca marca.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Paula Skalnicka
Podobne artykuły
Komentarze
8
komentarzy
Jak zwykle zamiast transparentnie na spokojnie, to akcja z dnia na dzień bo Sutracjusza odwołają i skończą się możliwości....

a ludzie chcą mieszkać, rzecze developer....

ostatki Sutracjuszowskie...
już oceniałe(a)ś
3
0
To jest właśnie problem - urzędnicy decydują o sprawach biznesowych. Znałem kiedyś tego Karpińskiego - był rozsądnym gościem.
@anjen
dobrze googlam? - To ten z PO i "od Sutryka"?
już oceniałe(a)ś
0
0
Deweloper się ucieszy , dwór Suta zarobi , Granowska "odleci" XD
już oceniałe(a)ś
1
0
niy zniknienciy "stocznie" nos zasmuco, ino brak znikniencio Tumanum-Sutrykum ś publicznyj sceny...
już oceniałe(a)ś
0
0
Ta stocznia zdycha od kilkudziesięciu lat zatrudniając garstkę pracowników. Biorąc pod uwagę, że żegluga na Odrze skończyła się dawno temu i nigdy nie wróci, nie warto wylewać atramentu nad jej ostatecznym końcem. Tereny postoczniowe należy oddać ludziom, którzy lubią mieszkać nad Odrą.
@krzysztof.nawotka@uwr.edu.pl oj Panie Nawotka. Z Pana chyba taki naukowiec, jak z koziej d..y trąba. Bo na jakiej podstawie wysnuwa Pan wniosek o końcu żeglugi na Odrze? A tak na marginesie, nad Odrą jest wiele innych miejsc, do zasiedlenia przez zwolenników mieszkania (wraz, że szczurami wodnymi).
już oceniałe(a)ś
1
0
@krzysztof.nawotka@uwr.edu.pl
wasz pseudo naukowy uniwerek też trzeba zaorać ! macie za dużo gmachów tego gówna nad Odrą !
już oceniałe(a)ś
1
0