"Moje dzieci nie znają już języka, w którym śnię" - mówi jedna z bohaterek "Pachinko". Niezwykły serial o Koreańczykach na wygnaniu - i mądry, i piękny.
Koreańczycy nazywają ten dzień Gukchi-il – Dniem Narodowego Upokorzenia. 28 sierpnia 1910 roku oficjalnie ogłoszono traktat, na mocy którego Japonia anektowała Koreę. Cesarstwo Korei weszło w skład Cesarstwa Japonii jako prowincja Chosen. Państwo koreańskie przestało istnieć. Przez 35 kolejnych lat rządził nim japoński gubernator. Korea miała stać się japońska. A Koreańczycy – ludźmi drugiej kategorii.
"Pachinko". Na targu rybnym w Busan
Pięć lat po dniu narodowej traumy Koreańczyków, Yangjin, młoda kobieta z rybackiej wioski Yeongdo, odwiedza mudang – szamankę. Opowiada jej, że urodziła mężowi trzech synów, ale żaden nie dożył pierwszych urodzin. Teraz nosi w sobie czwarte dziecko, ale jej krew najwyraźniej jest przeklęta. Błaga szamankę, by uprosiła jej przodków, aby zdjęli klątwę. Kilka miesięcy później na świat przychodzi Sunja.
Wszystkie komentarze
Obejrzyj mimo to. Tak naprawdę o Korei Południowej w Polsce ludzie nic nie wiedzą. A warto.
O to chodzi w recenzji??? Codziennie robicie to samo