Jak żyć w Nuuk – mieście za bardzo duńskim, by być grenlandzkim, i zbyt grenlandzkim, by być duńskim.
Tekst poświęcam pamięci mojego grenlandzkiego przyjaciela, który 26 lutego 2018 r. odebrał sobie życie. Miał 17 lat. Był autorem fotografii towarzyszących mojemu reportażowi „Uummannaq, wyspa od serca” (Na własne oczy POLITYKA 25/17).
***
To są jedyne ruchome schody w tym kraju, chcesz się przejechać? – pyta Charlie, Grenlandczyk z Nuuk, stolicy największej wyspy świata. – Działają tylko pod górę, ale i tak jesteśmy z nich bardzo dumni.
Polityka
15.2018
(3156) z dnia 10.04.2018;
Na własne oczy;
s. 100
Oryginalny tytuł tekstu: "Linie życia"
Maksimum treści, minimum reklam
Czytaj wszystkie teksty z „Polityki” i wydań specjalnych oraz dziel się dostępem z bliskimi!
Kup dostęp