MFO powoli zbliża się do zakończenia sztandarowej inwestycji związanej z uruchomieniem nowego zakładu produkcyjnego w Boryszewie (dzielnica Sochaczewa). Prace budowlane są już prawie zrealizowane. – Rozpoczęliśmy zwożenie elementów i posadowienie pierwszej linii produkcyjnej. Od początku II kwartału 2025 r. planujemy rozpocząć produkcję profili – informuje Jakub Czerwiński, członek zarządu MFO.
Budżet inwestycji związanej z budową nowego zakładu (o powierzchni 30 tys. mkw.) określono na 100–130 mln zł. Projekt jest finansowany z kredytu inwestycyjnego, leasingu i środków własnych. Dodatkowo dzięki jego realizacji w ramach Specjalnej Łódzkiej Strefy Ekonomicznej spółka otrzymała wsparcie w postaci ulgi podatkowej wynoszącej 40 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji, czyli 38,8 mln zł. Inwestycja powinna istotnie zwiększyć możliwości wytwórcze MFO (o 105 tys. t stali rocznie do 280 tys. t) i gamę oferowanych produktów. Dodatkowo ma pozwolić na pełniejsze wykorzystanie możliwości rozwoju transportu kolejowego, w tym na uruchomienie przewozów intermodalnych.
Czytaj więcej
Spółka przede wszystkim zwiększa udziały w Polsce. W eksporcie sprzedaż spadła za sprawą słabego popytu w Niemczech. W II połowie roku spodziewane jest lekkie ożywienie związane z sezonowością sektora budowlanego i branży materiałów budowlanych.
Lepsze wyniki pomimo trudnej sytuacji rynkowej
Mimo że dodatkowe moce produkcyjne będą miały istotny wpływ na uzyskiwane wyniki dopiero za kilka kwartałów, to MFO już w tym roku istotnie poprawia przychody i zyski. Z szacunków zarządu wynika, że po trzech kwartałach wyniosły one odpowiednio 468,4 mln zł i 5,85 mln zł. Co ważniejsze, wypracowywane są pomimo trudnej sytuacji rynkowej.
– Mierzyliśmy się ze spadającymi konsekwentnie cenami stali, zbyt silnym złotym, fatalną sytuacją rynku niemieckiego, opóźnieniem w krajowym wdrażaniu programów z KPO i brakiem ich faktycznego wpływu na pobudzenie gospodarki oraz z agresywnie grającą cenowo konkurencją. Mimo to osiągnęliśmy 27-proc. wzrost wolumenów sprzedaży w stosunku do ubiegłego roku, chociaż przychody ze sprzedaży wzrosły jedynie o 9 proc. – zauważa Czerwiński.