Na początek jednak architekci z łódzkiego SARP chcą się skupić na ul. Czerwonej. Co proponują?

– Łódź ma potencjał, aby zapewnić swoim mieszkańcom przyjemną przestrzeń do życia. Należy jednak przemyśleć, czy projekty wielomilionowych inwestycji powinny być ich ostateczną wersją, której sensowność sprawdzamy dopiero po oddaniu wyremontowanej przestrzeni. Łodzi nie stać na drogie projekty, które okażą się fiaskiem. Dlatego powinniśmy pójść w kierunku rozwiązań prototypowych, aby uniknąć źle wydanych pieniędzy – mówi Mateusz Cyganek, architekt i członek zarządu łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Komentarze
12
komentarzy
super pomysł
już oceniałe(a)ś
14
2
Może bym uwierzył i się nawet ucieszył, ale te wszystkie straszne betonowe przestrzenie zaplanowali właśnie architekci. Dzisiaj akurat jest moda na zieleń, jutro będzie moda na coś innego, a my jak zwykle zostaniemy z rachunkami do spłacenia.

Ja już nie chcę żadnych wizji ani telewizji, chcę tylko żeby było czysto i żeby skończyło się wieczne rozgrzebywanie wszystkiego, bo ktoś ma nową wizję i worek naszych pieniędzy do wydania, bo przecież sam za to z własnej kieszeni nie płaci.
@gothmucha
Projektują tak, jak klient sobie życzy...
już oceniałe(a)ś
4
1
Ciekawy pomysł, sensowne myślenie. Coś, co pod rządami zdanowszczyków może nie mieć przyszłości, bo przecież nie chodzi o to, by przestrzeń była dobra, ale o to, by koledzy zarobili.

Niemniej - takim przypadkowym i w sumie drogim prototypowaniem okazał się Plac Wolności (gdzie nadal nie mogę odżałować braku pętli torów), ale udowodniono, że odrobina zieleni plus plac zabaw zmieniły w sumie martwy plac w żywe miejsce. Wyszło to przypadkiem, ale sukces jest :)

Pomysł z Czerwoną, Struga/Tuwima czy Placem Dąbrowskiego architekci mają dobry. Na miejscu władz miasta zainteresowałbym się takim eksperymentowaniem, które nie kosztuje milionów monet, a może pozwolić ustalić jak wykorzystać przestrzeń.

Piłeczka po stronie zdanowszczyków.
już oceniałe(a)ś
9
5
Nie trzeba być architektem żeby wiedzieć, że ludzie nie chcą siedzieć na betonowej pustyni a goście hotelu chcą podjechać pod drzwi wypakować bagaże. A jednak architekci tak zaplanowali przestrzeń, że jest niefunkcjonalna. To samo z placem przed teatrem - oczywiście zamiast remontu za miliony wystarczy postawić tam drzewa w donicach, które ew można w razie potrzeby przestawić bo plac w mieście też się czasem przydaje, tylko że wtedy nie da się zarobić na takim "remoncie"....
@mldz
Bzdury drzewa w donicach w mieście się nie sprawdzają. Zazwyczaj to są rachityczne sadzonki, które nie dają żadnego wrażenia zieleni, ani cienia. Historia pokazała, że miasto nie ogarnia przywożenia i odwożenia drzew na zimę/lato. Jak jest susza to musi ktoś tą zieleń podlewać. Co się stało z pseudo drzewami w donicach z Piotrkowskiej? Nikt już o nich nawet nie pamięta
już oceniałe(a)ś
4
1
Nieźle co?
Był trawnik i jakieś drzewka
Zapłacili milion żeby go zabetonować
Zapłacili kolejny milion żeby odbetonować, zasiać trawę i posadzić drzewka.
Trawa może i wykiełkuje to ją zetną w największe upały a drzewka i tak uschną.

Taka Łódź w planowaniu.
już oceniałe(a)ś
2
1
Nareszcie jakaś nowa myśl czy koncepcja całościowa. Tylko czym pan Cyganek dowozi dzieci do szkoly? Mamy w rodzinie ból głowy , bo wnuczek idzie do liceum .Mieszka w Łodzi w domu 50 letnim i do szkoły -LO droga zajmie mu komunikacją miejską ok.1,2h plus pieszo 15min.
@suska
Wnuczkowi proponujemy rowerek
już oceniałe(a)ś
4
1
@suska
No, to liceum bardzo daleko.
to był wybor
już oceniałe(a)ś
2
0
Brawo, strzał w dziesiątkę.
już oceniałe(a)ś
0
0
"Łodzi nie stać na drogie projekty, które okażą się fiaskiem"

Zdanowszczycy: potrzymaj nam obligacje.
już oceniałe(a)ś
11
13