- W zaledwie kilka godzin księga popytu na akcje Żabki została w pełni pokryta przy przedziale cenowym 20-21,5 zł, oznaczającym wycenę spółki sięgającą 20-21,5 mld zł. Jest to znacznie mniej niż kwota 30 mld zł, która pojawiała się w spekulacjach medialnych w czerwcu tego roku. Od tego czasu sektor dóbr konsumenckich na GPW został jednak mocno przeceniony - kurs Dino Polska, spółki, do której najbliżej Żabce, spadł o 18 proc. Sprzedaż 300 mln akcji (pula może zostać zwiększona o 15 proc.) przyniosłaby sprzedającym 6,45 mld zł. Może to być największa pierwsza oferta publiczna na GPW od czterech lat, kiedy debiutowało Allegro, a także czwarta pod względem wielkości w tym roku w Europie. CVC Capital Partners, który sprzedaje część akcji, odkupił właściciela sieci sklepów od innego funduszy private equity - Mid Europa Partners - w 2017 r.
- Formalnie budowa księgi popytu wśród inwestorów instytucjonalnych potrwa do 9 października. Od 2 do 9 października przyjmowane będą zapisy inwestorów indywidualnych (skierowano do nich 5 proc. oferty, a więc pulę wartą około 320 mln zł). Po ich zakończeniu ogłoszona zostanie cena akcji w transzy inwestorów indywidualnych (nie będzie wyższa niż cena maksymalna), ceny akcji dla inwestorów instytucjonalnych (może być wyższa niż cena maksymalna) oraz ostateczna liczba sprzedawanych akcji (może być ich mniej niż 300 mln sztuk). 14 października odbędzie się przydział akcji, a dzień później powinny one się znaleźć na rachunkach inwestorów indywidualnych. Debiut na GPW planowany jest na 17 października.
- W ofercie akcje sprzedać chce pięciu akcjonariuszy. 266 mln walorów (w tym 43 mln to pula w ramach dodatkowego przydziału) oferuje podmiot kontrolowany przez CVC, 31,6 mln - przez fundusz Partners Group, 11,5 mln (w tym 1,87 mln w ramach dodatkowego przydziału) - Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, 33,5 mln wehikuł, w którym akcje trzymają byli i obecni menedżerowie spółki, a 2,2 mln - Jacques de Vaucleroy. Jeśli oferta zakończy się sukcesem i opcja dodatkowego przydziału zostanie w pełni wykonana, to udział CVC spadnie do 40,82 proc.
- W ofercie publicznej nie są sprzedawane akcje nowej emisji, dlatego spółka nie zaksięguje żadnych wpływów. Zdaniem zarządu wejście na GPW – oprócz możliwości zrealizowania części zysku przez dotychczasowych akcjonariuszy – przyniesie korzyść w postaci dostępu do polskiego i międzynarodowego rynku kapitałowego na wypadek ewentualnych przyszłych potrzeb, w tym związanych ze sfinansowaniem potencjalnych transakcji przejęć. Zmotywuje też menedżerów i wyższą kadrę dzięki zachęto bazującym na notowanych akcjach.
- Według raportu OC&C, na który w prospekcie powołuje się Żabka, wartość rynku, na którym bezpośrednio działa spółka, wyniosła w 2023 r. 113 mld zł i ma on rosnąć średniorocznie o 8,6 proc. do 2028 r. Przez trzy ostatnie lata firma otwierała po około 1,1 tys. sklepów rocznie, a ostatnio weszła do Rumunii przejmując DRIM, spółkę dystrybucyjną z dostępem do 13 tys. placówek handlowych. Grupa zdążyła już otworzyć w Rumunii ponad 20 sklepów. Średnioterminowy cel to otwieranie ponad 1 tys. sklepów w Polsce i Rumunii, tak by za cztery lata funkcjonowało ich nad Wisłą 14,5 tys.
- Oprócz tradycyjnych placówek w grupie rozwijany jest serwis Maczfit (dostawa posiłków do konsumenta), żywnościowy marketplace (Dietly), sklepy autonomiczne Nano oraz e-biznes detaliczny (delio, Jush!).
- Czynniki ryzyka, na które w prospekcie zwraca uwagę spółka, to m.in. presja konkurencyjna, zakłócenia w funkcjonowaniu systemów informatycznych, zwiększenie wskaźnika rotacji (churn rate) franczyzobiorców, zmniejszenie dynamiki wydatków konsumentów, zmiany w otoczeniu regulacyjnym, w tym dotyczące handlu w niedziele, napojów energetycznych, alkoholowych oraz produktów tytoniowych. W 2023 r. na 5,4 proc. paragonów widniały alkohole wysokoprocentowe i wino, na 14,7 proc. papierosy (w tym e-papierosy), a na 11,5 proc. piwo.
- W 2023 r. sprzedaż porównywalna spółki wzrosła o 10,8 proc., w I półroczu o 10,4 proc. Przychody ogółem w I półroczu 2024 r. wyniosły 11,1 mld zł, EBTDA 1,4 mld zł, a zysk netto 58,2 mln zł. Marża EBITDA, mierzona jako skorygowany wynik operacyjny powiększony o amortyzację do wielkości sprzedaży do klienta końcowego, wyniosła 10,9 proc. (+1 pkt proc. r/r).
- Analitycy spodziewają się utrzymania wysokiego tempa wzrostu wyników spółki. O 30 proc. do 25,7 mld zł w tym i o kolejnych 17 proc. wzrosną przychody Żabki w 2025 r., co pozwoli przekroczyć barierę 30 mld zł przychodów, prognozują (średnio) analitycy dwóch biur maklerskich, do których raportów dotarł PB. Analitycy spodziewają się też poprawy raportowanego wyniku EBITDA. Zysk operacyjny powiększony o amortyzację ma wzrosnąć o 26 proc. do 3,4 mld zł w 2024 r. i o 14 proc. r/r do 3,94 mld zł w 2025 r. Znacznie wyższa ma być dynamika zysku netto - w 2024 r. ma to być 88 proc., dzięki czemu zysk sięgnie 0,66 mld zł, prognozują analitycy. Do 1 mld zł zysk zbliży się w 2025 r., co oznaczałoby jego potrojenie względem 2023 r. Duża różnica w dynamice zysków EBITDA i netto to konsekwencja zakładanego ograniczenia nominalnego poziomu zadłużenia przez spółką w kolejnych latach, a tym samym zmniejszenia kosztów odsetkowych oraz spadku efektywnej stopy podatkowej. Pierwszy z brokerów wycenił spółkę na 23,3-26,1 mld zł (wskaźnik EV/EBITDA dla średniej z prognoz na 2024 r. to 6,7-7,6x), a drugi na 18,7-23,8 (EV/EBITDA 5,4-6,9).
10. Lock-up na akcje, czyli ograniczenie zbywalności walorów będących w posiadaniu głównego akcjonariusza, wynosi 180 dni, a dla akcji będących w posiadaniu menedżerów - 360 dni od debiutu.
11. Żabka nigdy nie wypłaciła dywidendy i władze spółki w nie mają obecnie zamiaru rekomendować przeznaczenia zysku dla akcjonariuszy. Zarząd wierzy, że lepiej go zainwestować w rozwój firmy.
12. Spółka będzie musiała trochę poczekać na wejście do WIG20. Nadzwyczajna korekta byłaby możliwa dopiero przy free floacie o wartości ponad 14,4 mld zł, wynika z obliczeń analityków Trigona. Tymczasem po debiucie będzie to około połowa wartości. Najprawdopodobniej więc akcje dołączą do portfela flagowego indeksu przy okazji korekty w marcu 2025 r. Powinny też zostać włączone do indeksów z rodziny MSCI (być może nawet już w listopadzie 2024 r.), co powinno przyciągnąć 0,8-1,2 mld zł popytu ze strony funduszy indeksowych.
Na tyle koszty pierwszej oferty publicznej szacuje zarząd Żabki. Koszty te poniesie spółka, mimo że wpływy z oferty zgarną akcjonariusze sprzedający.