Buczek: Żabka nie będzie powtórką z IPO Allegro

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2024-07-30 14:19

Zarządzający Quercusem Agresywnym stawia obecnie na duże i płynne spółki oraz zakłada giełdowy debiut Żabki we wrześniu.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

- jakie prognozy dla GPW ma do listopada Sebastian Buczek

- co zakłada w listopadzie i grudniu

- czym jego zdaniem IPO Żabki będzie się różnić od IPO Allegro

Posłuchaj
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Kontrujących spadki działań na pojedynczych spółkach z GPW spodziewa się w najbliższych miesiącach Sebastian Buczek, zarządzający Quercusem Agresywnym, a jako przykłady z ostatnich dni wskazuje spółki biotechnologiczne i Cyfrowy Polsat. Twierdzi też, że mWIG40 i SWIG80 nie będą lokomotywami wzrostu. W jego funduszu osiem z dziesięciu największych pozycji stanowią spółki z indeksu WIG20.

- Raczej stawiamy na spółki większe, bardziej płynne – mówi Sebastian Buczek.

Podobają mu się wyceny polskich akcji. Twierdzi, że od strony fundamentalnej na pewno nie są drogie, tylko niewielka grupa firm jest bardzo wysoko wyceniana. Ze względu na długość trwania hossy i wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych wątpi jednak, by WIG wrócił w okolice 88-89 tys. pkt. Bierze jednak pod uwagę, że w najbliższych dniach i tygodniach byki podejmą próbę wyprowadzenia kontry. Tyle, że będzie ona dość ograniczona. Ewentualnej poprawy spodziewa się dopiero po amerykańskich wyborach prezydenckich.

- Jeżeli listopad i grudzień będą miesiącami, w których rynki znowu pokażą wyraźniejszą siłę, to oczywiście będzie to wróżyć pozytywnie na rok 2025 – uważa Sebastian Buczek.

Zakłada, że wcześniej nastąpi IPO Żabki, ale prognozuje, że akcje nie zostaną sprzedane bardzo drogo, by zaraz po debiucie jeszcze wzrosnąć, a krótko potem ulec przecenie porównywalnej do tej, jaka akcje Allegro sprowadziła w okolice 20 zł . Nie dojdzie zatem do powtórki z oferty, w której fundusz Sebastiana Buczka nie wziął zresztą udziału.

- Wydaje mi się, że to będzie inny przypadek niż Allgero. Allegro było sprzedane w momencie dużego zainteresowania spółkami technologicznymi, często nazywanego hypem. Mało kto zwracał uwagę na wycenę, a ci, którzy kupowali pierwszego dnia notowań i później doprowadzili kurs do 90 zł w ogóle nie patrzyli na poziom wycen – komentuje Sebastian Buczek.

Podkreśla, że sytuacja spółek podobnych do Żabki nie jest obecnie rewelacyjna.

- Myślę, że inwestorzy będą bardzo zwracać uwagę na wycenę. Szczególnie, że spółki z branży jak np. Jeronimo Martins, Dino czy Eurocash, są w ostatnich miesiącach pod dużą presją ze względu na wojnę cenową, co ma istotny wpływ na marże w sektorze detalicznym. Będziemy patrzyli na wyniki Żabki w pierwszej połowie 2024 r., ale obniżona wycena spółek z branży będzie miała znaczenie dla ustalenia ceny w ofercie – dodaje Sebastian Buczek.