Współczesne mleczarnie produkują za dużo, dlatego w ich magazynach często zalega sporo przeterminowanego mleka, które nie nadaje się do spożycia. Sebastian Thies, projektant marki nat-2, wymyślił jednak sposób na wykorzystanie tego odpadu. We współpracy z niemieckim bioinżynierem, Anke Domaske, stworzył mleczny filc, z którego można robić m.in. zrównoważone buty. To nie pierwszy projekt tego typu ze stajni nat-2. Wcześniej firma wypuściła sneakersy z plastikowych butelek, kukurydzy, fusów z kawy i grzybów.
Buty z mleka od nat-2
Mleczny filc, z którego wytwarzana jest cholewka sneakersów nat-2, jest nie tylko w 100 proc. naturalny, ale także niezwykle miły w dotyku. Połączenie wełny i włókien prawdziwego mleka sprawia bowiem, że ten zrównoważony materiał jest miękki i jedwabisty. Według twórców ma także właściwości oddychające i antybakteryjne, dlatego zrobione z niego buty mają sprawdzać się w różnych temperaturach. Te cechy sprawiły, że marka nat-2 postanowiła wprowadzić również domowe kapcie wykonane z mlecznego filcu, w których nasza stopa nie będzie się przegrzewać. Niestety, ich ceny są bardzo wysokie. Za sneakersy trzeba zapłacić 299 euro, kapcie kosztują natomiast 120 euro. Poniżej możecie zobaczyć, jak prezentują się poszczególne modele.
Źródło: Opracowanie Noizz