Tak karmią w polskich w szpitalach, dzisiejsze #sniadanie dla kobiety w 41 tygodniu #ciaza w #szpital #pila
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
pokaż spoiler no ale jest 500+ ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
@KazdyRodzajPowierzchni: Poproś o kontakt z właścicielem, jak nie będzie chciał współpracować to żabka mu zrobi z dupy jesień średniowiecza jak zgłosisz do centrali ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KazdyRodzajPowierzchni: Myśleć to sobie możesz, jak chcesz to załatwić normalnie a nie jak Janusz Zemsty to na Twoim miejscu najpierw bym do niego uderzył i zobaczył jak zareaguje
@KazdyRodzajPowierzchni: Mi się raz zdarzyło kupić i zjeść przeterminowaną o 2 dni kanapę z kurczakiem z żabki. Dopiero po zjedzeniu zobaczyłem datę przydatności do spożycia. Na szczęście obyło się bez bolesnej obstrukcji, ale teraz za każdym razem sprawdzam datę przy ladzie.
@KazdyRodzajPowierzchni: Nie miała, więc to raczej było przeoczenie niż celowe działanie, ale powinni tego typu towary sprawdzać codziennie.
@KazdyRodzajPowierzchni: no orlenach sprytniej działają. Na rozmrożonych parówkach jak kończy się termin zdziera się naklejkę i nakleja drugą. Z resztą nie tylko z tym tak jest. Nawet menadżerowie zalecają takie działania żeby ograniczać straty stacji bo góra z Wawy ciśnie na wszystkich.
@KazdyRodzajPowierzchni: czy tam jest data zmieniona o 1 dzień? Jaka jest normalnie? Zresztą mogli źle nastawić maszynę do drukowania daty i drukowało o dzień wcześniejszą.
@KazdyRodzajPowierzchni: pracowałem w mc, z ciastkami (nie wszystkimi) robili to samo :) sam manager nawet mówił żeby tak robić
@KazdyRodzajPowierzchni: zgłoś do centrali Żabki XD Oni już się zajmą właścicielem danej Żabki lepiej niż sanepid xDD
@NieZnaszGo tak samo jest z ciastkami na wagę. To są ciastka z pudełek (np. delicje itd) którym się kończy ważność
@KazdyRodzajPowierzchni: to te kanapki tomcio paluch? W najbliższej żabce na kilka dni przed terminem zawsze lądują na przecenie za 3.50! Za trzy pięćdziesiąt to jest okazja!
@KazdyRodzajPowierzchni: Kto cię z żabki wyrzucił? Bo zazwyczaj tam dziewczyny albo chuchra pracują...
@KazdyRodzajPowierzchni: Jestem z Ciebie dumny że doniosłeś na nich do centrali i sanepidu. Ja całe życie donosze na innych. Wszystko zaczeło sie już we wczesnej podstawówce, donosiłem na zielonej szkole że koledzy przeklinają. Po powrocie z zielonej szkoły zostałem oczkiem w głowie wychowawczyni, jak ktoś nabroił to miał usiąść ze mną w jednej ławce "za kare". Czasami prowokowałem innych "kolegów" by na nich donieść, jak chcieli ode mnie spisać zadanie domowe to im dawałem, po czym pierwszy sie zgłaszałem do odpowiedzi by przeczytać to co tam naskrobałem i wskazywałem następną osobe by sie pochwaliła swoim zadaniem, tak z marszy te osoby dostawały ocene niedostateczną. Szybko awansowałem na oczko w głowie dyrektora szkoły, byłem jego oczami i uszami, na każdej przerwie do niego przychodziłem zdać relacje co sie wydarzyło podczas lekcji, czy ktoś przypadkiem nie popala papierosów, czy ktoś przeklina, czy ktoś kradnie komuś kanapki, a nawet starałem sie wydobyć informacje czy kogoś rodzice piją, wtedy można było przekazać to dalej i sprawa szła do mopsu. Raz miałem sytuacje że dzięki mojej interwencji pewien chłopak z równoległej klasy trafił do domu dziecka, bo odebrali prawo do wychowywania dzieci jego rodzicom (alkoholizm). Najlepiej było podczas zmiany szkoły, wtedy jeszcze nikt mnie nie znał i nie kryli sie przy mnie z tajemnicami, byli otwarci, wiele o sobie mówili a ja tylko milczałem i wszystko starannie notowałem z cynicznym uśmiechem na twarzy; szkoła średnia, studia, wszędzie byłem uwielbiany przez nauczycieli, dziekanów a nawet woźnych, bo im też donosiłem że ktoś popisał ściane markerem w ubikacji itd. Z biegiem lat wszystko stawało sie prostrze, bo oprócz słów miałem dowody w postaci zdjęc (aparat w telefonie, to najlepszy wynalazek ludzkosci). Aktualnie donosze w pracy na współpracowników, codziennie ktoś ląduje na dywaniku u przełożonego, to jest moje powołanie. Mój dziad donosił, mój ojciec donosił i teraz ja donosze. Taka tradycja.
@KazdyRodzajPowierzchni: zrobisz cos z tym, czy jak tchorz ograniczysz sie do Mirko?
@Mickeyickey: pierwotna data, jest ta pierwsza - od producenta. Ktos przekleil, na zyczenie ajenta by nie odpisywac do strat. pal dalej tego skreta
@KazdyRodzajPowierzchni: no oni Ci przedłużyli gwarancję na ten produkt - za darmo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@KazdyRodzajPowierzchni: Zjebałeś. Mogłeś powiedzieć, że albo oddają za darmo, albo idziesz ze zdjęciami do Sanepidu. I miałbyś wyżerkę za darmo, bo oczywiście całe to żarcie jest absolutnie zdatne do spożycia.
@KazdyRodzajPowierzchni: u mnie dzis znalezione jajka jeden dzien po terminie 3 sztuki nie 3 jajka a 3 opakowania
@KazdyRodzajPowierzchni: nie xD ale zostało sgłoszone na kase ze jest kilka opakowań po 10 jajek po terminie
@pikus88: hahah true, też tak robiliśmy, ale nie powiem gdzie :P chyba że kieras nas wkurzał to chamsko stratowaliśmy nawet za dużo
@KazdyRodzajPowierzchni: Gdybym został postawiony w podobnej sytuacji to jeszcze inaczej sformułowałbym pytanie.
Kiedy to jest postawa obywatelska, a w którym momencie jest zwykłym donoszeniem? Można z powodzeniem założyć, że kasjerki musiały wiedzieć o tym procederze. Coś jak podawanie kurczaka brudną szmatą.
Jako, że walczymy z firmą (korporacją niemalże) to warto przekazać informacje o uchybieniach wyżej tam postawionym.
To jest postawa obywatelska, a nie donoszenie.
Donosi to się swoje urojenia o majątku sąsiada urzędowi skarbowemu.
A co do jajek - stare łatwiej się obiera.
Kiedyś w Żabce kupiłem cole. Dziwnie smakowała więc chciałem sprawdzić datę ważności. Niestety etykieta była potargana. Poszedłem do żabki i kasjerka zwróciła mi pieniądze. Poszedłem jeszcze raz jak szefowa była i powiedziała mi, że przecież dla 5zl nie robiła by takiej rzeczy na co odpowiedziałem jej: no oczywiście, że nie tylko że tam na stoisku ma pani kilkanaście butelek z uszkodzonymi etykietami xd zrobiła się czerwona jak burak.
@KazdyRodzajPowierzchni: przebijają daty wyłącznie pracownicy sklepu a nie producent który dostarcza im to jednokrotnie... bo przecież nie wysle do sieci sklepow leżaków magazynowych... po prostu towar nie zszedł a dana placówka ma już tak duże straty że kobminują jak mogą przed wizytacją
Co myślicie?
@KazdyRodzajPowierzchni: Za takie oszustwa właściciel może sporo przybulić. Zgłoś. ¯\_(ツ)_/¯
@KazdyRodzajPowierzchni: Ło panie, toż to prawie moje okolice :)
Nawet mijałem tą żabkę wielokrotnie, bo mój kumpel tam mieszkał niedaleko.
@KazdyRodzajPowierzchni: jaki janusz. Przecież to można dać komuś jak się kończy data albo sprzedać taniej...
Ciekawe co powie centrala. Imho nie powinieneś pisać adresu, teraz właściciel ogarnie ocb i będzie czekać przygotowany na kontrolę z centrali.
@Thrandvil: pomyje o tej zabce na google wylane po całości, a niech się okaże że to była ściema to OPowi się zachciało robić gównoburze bez powodu. Jeśli przyklejają naklejki to słusznie trzeba napiętnowac ale na bogów, wykopki przestańcie niszczyć czyjś firmy w internecie bo macie taką fanaberię i chęć dokopania komuś. Każdy mądry bo anonimowy, kryjący się za swoimi nickami. Przerażająca jest część społeczności wykopu.
@biszkoptowy_pies_obronny: U mnie na Zabce czesto jest JEDNA osoba na caly duzy sklep. Ni ch-ja nie zdazy sprawdzic wszystkich terminow oraz obslugiwac klientow i wykladac towar. Dla mnie osobiscie to mobbing...
ale na bogów, wykopki przestańcie niszczyć czyjś firmy w internecie bo macie taką fanaberię i chęć dokopania komuś
@hipokampO_o: to moze inaczej - dlaczego ktos chce zarobic czyims zdrowiem lub zyciem ? Nie oplaca mu sie, spisze na straty, to jego strata za kiepska organizacje. Nie oplaca sie "ajentowac" to wypad z rynku i zamykac sklep, a nie mi tu truc ludzi.
@KazdyRodzajPowierzchni: no spoko ale po chuj jesc takie kanapki. z lenistwa? Przeciez kanapke robi sie minute w domu xD
@hipokampO_o: co za różnica czy anonimowy czy nie? Za przeproszeniem, odjebało się jakąś zwichę to teraz trzeba za to zapłacić. Uwierz mi lub nie, gdyby nie informacja, że po zwróceniu uwagi na termin ważności kolega został wyproszony ze sklepu prawdopodobnie nie ruszyłbym palcem w tej sprawie, przewijałbym dalej mikrobloga, jak większość tu ludzi. Dam Ci przykład - przyjedź do warsztatu samochodowego na wymianę oleju, wyjedź bez katalizatora i koła zapasowego. Obsmarujesz zakład gównem, a oni Ci powiedzą, że to tylko jakieś Twoje fanaberie. A tak w ogóle to jest wina producenta marki pojazdu. I w ogóle proszę opuścić ten warsztat, bo robi się Pan niewygodny. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bez jaj, różowa pracuje na stacji (nie Orlen) to mega dzień w dzień wyrzucają, czasem przynosi jakieś parówki dla psa czy dla mnie piwo 1-2 dni po terminie :)
@sprzedafcaMakaronu: już nie wyrzucą, od bodajże 3 tygodni wprowadzono obowiązek ograniczania strat. Maksymalnie 1% produktów do hot-doogów może iść w straty. Powyżej 2% będzie kara. Dlatego radziłbym uważać na to gówno, które jesz na stacji.
niestety to prawda to samo bułki
@aphen: wszystko tak się robi. Jeden z nowych menadżerów podczas rozmowy z PSP na jednej ze stacji powiedział wprost, że zapiekanka, której termin się skończył jest zawsze w terminie, wystarczy zmienić metkę.
@pikus88: Z tego co piszesz, to po prostu nie jeść na Orlenie. Ja pisałem o stacji innej sieci, pełne info mam od własnego różowego, który nie ma powodu mnie okłamywać. Sam zresztą widzę ile dlatego ładuje w koszu. Też wystawia z kanapek czy sałatek jest 2x na dobę czyszczona, co się nie sprzeda to kosz. Jak jest na innych stacjach (również tej samej sieci) to nie wiem.
@sprzedafcaMakaronu: nie przesadzajmy. Przykładowo hot dog z parówka z szynki i pieczywem pszennym jest w miarę bezpiecznym rozwiązaniem. Choć z drugiej strony, jest one niejednokrotnie przechowywany w warunkach które łamią przepisy HACCP, które wdrożył sam Orlen. Przykładowo raz w miesiącu musisz zrobić pełna inwentaryzacje towarów żeby wyrównać stany magazynowe. Wiąże to się z koniecznością wyłączenia na kilka godzin całej mroźni. Większość rzeczy zdąży się już tam rozmrozić. A jest zakaz ponownego zamrażania produktów rozmrożonych. Za dużo się wymyśla jedzenia. Gówno nie rotuje tak jak chociażby e McDonald's i takie są skutki.
Tak karmią w polskich w szpitalach, dzisiejsze #sniadanie dla kobiety w 41 tygodniu #ciaza w #szpital #pila
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
pokaż spoiler no ale jest 500+ ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
mirko, pomocy, chodzi o miłość ( ͡° ͜ʖ ͡°)
JAK ZAGADAĆ DO KASJERA W SUPERMARKECIE?
spotkałam go we wtorek, pośmieszkowaliśmy chwilę i poszłam. tak mi wpadł w oko, że wczoraj też poszłam do tej biedronki licząc, że będzie. I był ( ͡~ ͜ʖ ͡°) uśmiechnął się do mnie jak stałam w kolejce, bo akurat miał przerwę. ale ja akurat płaciłam i zawstydzona wyszłam. Jest to dość mala biedronka, pokaż całość
Mircy, byłem dziś znowu w tym sklepie i nic się nie zmieniło, za ladą stał ktoś inny. Zobaczyłem, że są kanapki z przebitą datą, zrobiłem zdjęcia i poprosiłem żeby kasjerka zawołała właściciela. Właścicielką okazała się kobieta która przedwczoraj nakazała mi opuścić sklep przy takiej samej sytuacji. Dziś powiedziała, że ona nie ma czasu na chodzenie po sklepie cały czas i zdejmowaniepokaż całość