Robert Biedroń otrzymał list z groźbami i amunicją. „Tak dalej być nie może”
07.03.2019 14:57Kolejny list z groźbą pozbawienia życia i dołączoną amunicją trafił do polskiego polityka. Tym razem wysłano go do Roberta Biedronia, prezesa Wiosny. „Masz siedem dni na zakończenie działalności politycznej. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz swoją rodzinę” – napisano w liście. „Tak dalej być nie może” – komentuje sprawę Robert Biedroń.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
– Dzisiaj otrzymałem taką przesyłkę. Tak dalej być nie może. Spirala nienawiści za bardzo się nakręca – poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych prezes Wiosny Robert Biedroń.
„Zagrajmy w grę. Masz siedem dni na zakończenie działalności politycznej. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz swoją rodzinę. Co wybierasz, życie, czy śmierć?” – napisano w wiadomości. Do przesyłki dołączona została także amunicja.
To nie pierwszy taki przypadek w ostatnich dniach.
W korespondencji adresowanej do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego znalazł się list z żądaniem jego dymisji oraz groźbą pozbawienia go życia w razie niepodporządkowania się temu żądaniu. Dodatkowymi elementami nacisku były włożona do koperty amunicja oraz wydruk 16 zdjęć osób pełniących funkcji publiczne, które były opatrzone obramowaniem symbolizującym ociekającą krew.
Takie listy otrzymali także prezydenci innych miast oraz były prezydent RP Lech Wałęsa. Prokuratura poinformowała, że ustalenie tożsamości sprawcy i jego zatrzymanie komplikowało to, że sprawca kierował podejrzenia pod adresem innej osoby, niezwiązanej z tym zajściem i z nim samym, wskazując, że to ona była nadawcą korespondencji.
„Sprawca tych gróźb już od kilku godzin jest zatrzymany” – napisał w nocy z poniedziałku na wtorek na Twitterze minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński.
RadioZET.pl/Facebook/PAP/BM
Przeczytaj więcej